Rossmann | Promocje -55% | Co warto kupić? | Lovely, Wibo, Bourjois, Maybelline


Jakiś czas temu usłyszałam o kolejnej już promocji na kosmetyki do makijażu w Rossmannie. Dane o niej coraz bardziej się potwierdzają. Oficjalna akcja rozpoczyna się 9 października. Będzie dostępna 55 procentowa zniżka przy zakupie trzech różnych kosmetyków do makijażu. Jakie jest wasze nastawienie na tą akcje? Jakie macie swoje osobiste doświadczenia?
Odsyłam również do poprzedniego tekstu oraz podsumowaniu. Ten post będzie poświęcony własnie kosmetykom drogeryjnym, które się u mnie sprawdzają. Zostały one zakupione poprzez zapoznanie się z pozytywnymi opiniami w internecie. Dla równowagi mam chrapkę na parę produktów, a owa promocja będzie dawała możliwość ich zakupów w niższej cenie.

Maybelline Superstay Matte INK bardzo znana, popularna i lubiana długotrwała matowa pomadka. Po pozytywnych doświadczeniach z podkładem z tej samej serii, chciałam wypróbować kolejną rzecz. Produkt posiada bardzo bogatą game kolorystyczną, po jasne nudziaki, aż po głębokie fiolety i czerwienie. Na początek wybrałam neutralny 15 Lover. Wpada on w brudny róż. Jest ona bardzo dobrze napigmentowana, przy długotrwałym noszeniu powoduje jednak wysuszenie ust. Posiada również wygodny aplikator i bardzo przyjemny trochę waniliowy zapach. Prawie codziennie nakładam ją na usta, czyli jest to produkt warty uwagi. 


Bourjois Healthy MIX Krem BB posiada większe krycie od podstawowego podkładu. Dzięki wygodnej tubce wykorzystujemy produkt do końca. Producent oferuje trzy kolory, z czego posiadam najjaśniejszy. Idealnie dopasowuje się do koloru skóry. Nadaje jej zdrowy blask oraz nawilżenie. Nie powoduje zatykania porów. Przy dobrym przypudrowaniu utrzymuje się prawie cały dzień. 


Z firmy Wibo jest sporo produktów, które przypadł mi do gustu. Jednak teraz wyodrębniłam tylko dwie. Pierwszym jest tusz Volume Drama. Na punkcie tuszy ostatnio mam chopla. Swoim efektem końcowym przypomina mi produkt Loreal Paradise. Posiada on standardową szczoteczkę, nadając rzęsom widocznego wydłużenia i pogrubienia. Dodatkowym plusem jest fakt, iż po całym dniu nie osypuje się.


Drugim produktem jest gąbeczka do makijażu. Po zmoczeniu jej zwiększa swą objętość i jest bardzo miękka. Zazwyczaj kupowałam gąbki z Aliexpress, które sobie również chwalę. Jednak produkt z Wibo charakteryzuje się większą porowatością, tzn. inna strukturą. Przez okres jednego miesiąca gąbka nie zniekształciła się. Czyszcząc ją regularnie nie straciła na intensywności koloru. A produkty płynne nakładane na skórę rozpracowuje bardzo dobrze.


Przy tej palecie, sami dobieramy i konfigurujemy produkty jakie chcemy posiadać w palecie. Posiadam puder fiksujący, który ma matowić skórę na cały dzień. Jak dla mnie typowy średniak, ponieważ ani mnie nie zachwycił, tym bardziej też nie pogorszył trwałości makijażu. Puder bananowy nakładam w okolice pod oczami, dla utrwalenia korektora. Dzięki niemu obszar ten jest ładnie rozświetlony i utrwalony. Bronzer jest w kolorze Sweet Coffee, niech nie zmyli ta nazwa. Jest to produkt wpadający w chłodne tony do konturowania twarzy. Produkt łatwo się rozciera, do codziennego użytku jak najbardziej się nadaje. Natomiast rozświetlacz to Sun Ray. Kolor to szampańskie złoto, choć w opakowaniu wyglądał na ciemniejszy. Idealnie nadaje skórze blasku. 


Loreal Volume Million Lashes Feline był moją pierwszą maskarą z tej serii. Posiada silikonową szczoteczkę, dzięki której moje rzęsy są idealnie rozdzielone i wydłużone. Produkt został wzbogacony o olejki arganowe i kameliowe; odpowiadające za nabłyszczenie. W ciągu dnia nie osypuje się pod oczami. Przez ten produkt mam chęć wypróbować pozostałe. 


Lovely Liquid Camouflage
Należy także zwrócić uwagę na korektory. Jednym z nich jest produkt z firmy Lovely. Korektor kamuflujący z dużym aplikatorem, na wzór Tarte Shape Tape. Na chwilę obecną w gamie kolorystycznej są trzy warianty do wyboru. Jak najbardziej idealne na bladziochów. Mimo jego krycia, spisuje mi się lepiej od korektora z Makeup Revolution, który po prostu jest bardziej suchy pod okiem.


Eveline Liquid Control HD
Produkt znany i lubiany w blogosferze. Pozostawia na twarzy satynowy mat, trochę ciemnieje. Podkład aplikowany jest za pomocą stabilnej pipety. Nadaje skórze krycie, pozostawiając naturalne wykończenie. Idealnie sprawdza się na cerze mieszanej. Efekt matu utrzymuje się co najmniej do 7 godzin. Nie powoduje podkreślenia suchych skórek. 


Po raz kolejny miałam dostęp do wcześniejszego etapu promocji, rozpoczętej już 29 września. Zasady takie same jak przy ogólnej , rabat naliczany przy zakupie trzech różnych produktów do makijażu. Historie też czytałam przeróżne. Jednym był naliczany rabat na produkty od ceny w klubie, inny tego nie doświadczyli. Jedynym ograniczeniem była ilość podejść do akcji; wykorzystać ją można było trzy razy. 
Skusiłam się po raz kolejny na produkty będące nowościami na rynku, ale też takie o których słyszałam pozytywne opinie; a jeszcze nie znalazły się w mojej kosmetyczce.
Lubię dość mocne krycie podkładów, ale takie jakie nie będą pozostawiać efektu maski. Z tego powodu wybrałam produkt Loreal Infallible Total Cover w kolorze 09 Light Sand. Neutralny, wpadający w beż kolor. 


Dokupiłam również kolejny kolor z Maybelline, a dokładnie 80 Ruler. Nowością jest również matowa pomadka Loreal z serii Les Chocolats. Ale tylko w szafie jak i na stronie internetowej dostępnych jest tylko kilka kolorów. Wybrałam numer 842 o nazwie Candy Man (komu skojarzyło się to również z filmem?).


Dość spory wyszedł dzisiejszy wpis. Z tego względu, że drogerie oraz producenci oferują bogatą gamę kosmetyków tanich i dobrych jakościowo. Sprzyjające temu zniżki zachęcają do kupowania i testowania nowości, pojawiających się na rynku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MISS Pixie - blog kosmetyczny , Blogger