ULUBIEŃCY w Nowym Roku | Zapach stycznia | Produkty do kupienia

Nie mogę uwierzyć, iż jeden miesiąc w Nowym Roku już jest za nami. Przed nami święto zakochanych, a tuż za rogiem kolejne święta. Ale dzisiaj mowa o paru produktach, które wpadły w moją codzienną rutynę. Oprócz nich chcę przedstawić te rzeczy, które trafiły na moją listę. 


Puder bambusowy Ecocera
Nie wierzyłam w siłę tego pudru. Skusiłam się ze względu na dostępność w miejskiej drogerii. Za produktem przemawia cena oraz wydajność pudru. Mimo białego koloru stapia się z kolorytem cery. Utrzymuje matową skórę na całe osiem godzin, które jestem w pracy. Dołączony również jest puszek, który przy moich zdolnościach trochę się rozwalił. Nakładam go najczęściej dużym pędzlem. Powstała również wersja prasowana. Poprzez aplikację go w formie sypkiej rozsypuje się wszędzie. Ale tu bardziej chodzi o umiejętności niż nakładanie. 



Maybelline Push up Angel - tusz do rzęs
Mam fioła na punkcie nowych tuszy. Produkty z tej firmy zazwyczaj spisują się na plus. Przy tym tuszu ciekawość wzięła górę. Ze względu na nietypową szczoteczkę zdecydowałam się na zakup. Jej kształt dopasowuje się do oka. Podczas aplikacji nie odbija się na górnej powiece. W czasie dnia nie kruszy się. Po nałożeniu widoczne jest wydłużenie, który można stopniować. Nadaje rzęsom intensywniejszy kolor. Jeden z fajniejszych tuszy jakie mam w posiadaniu.


Maybelline Superstay 24H - podkład do twarzy
Rozreklamowany, wychwalany i znienawidzony. Ile ludzi, tyle opinii. Należę do grupy, które go polubiły z przejawem uwielbienia. Bardzo dobre średnie krycie, utrzymuje się do ośmiu godzin bez poprawek. Często podpieram brodę lub wycieram nos. W tym przypadku ubytek był znikomy po całym dniu. Przy innych podkładach w tych miejscach już nie było po nich śladu. Jedna pompka pozwala mi na pokrycie całej twarzy, 



Blend it! Gąbka do makijażu
Nie jestem posiadaczką oryginalnego Beauty Blendera, zaś do tej pory korzystałam z jego odpowiedników z innych firm. Zachwycona byłam również gąbką z Real Techniques, która już jakiś czas temu zakończyła swój żywot. Od kilku dobrych miesięcy używam produktu polskiej firmy Blend it! Gąbka znacząco rośnie pod wpływem wody, jest bardzo miękka. Równomiernie rozkłada podkład na twarzy. Posiadam wersję kolorystyczną nude, gdzie góra jest częściowo ścięta. Tym końcem rozpracowuję korektory pod oczami. Jedna gąbka znajdująca u mnie kilka zastosowań. 



GLISS KUR FIBER THERAPY 
Odżywka ekspresowa do włosów bez spłukiwania. Włączyłam ją w codzienną pielęgnację. Nie obciąża włosów, bardzo ładnie pachnie. Jest to moje kolejne opakowanie. Stosuję odżywkę na suche oraz mokre włosy. W żadnym przypadku ich dodatkowo nie obciąża. Pozostawia włosy błyszczące, dodaje im lekko objętości. Produkt jest wydajny, często ją można dostać w cenie promocyjnej. Dostępna w każdej drogerii.


Oriflame THE ONE

Od czasu do czasu lubię przeglądać także katalogi firmy Oriflame. Z reguły też lubię bardzo słodkie perfumy. Z tym, że w sezonie zimowym wolę takie o cięższym charakterze. Do gustu przypadł mi nowy zapach THE ONE DISGUISE. Butelka trochę mi przypomina szminkę, zwracając uwagę tylko na nakrętkę oraz czerwone zdobienie na butelce. Charakterystyczne nuty w tym zapachu to maliny, wanilia czy też mandarynki. Lubię charakterystyczne zapachy i takie, które zawierają tonkę. Choć nie do końca sama potrafię je opisać. Producent przedstawia je następująco:
Główne nuty zapachowe: pączki róży, lśniąca malina, wanilia
Nuta głowy: rabarbar, mandarynka, pączki róży
Nuta serca: tuberoza, malina, fiołki
Nuta głębi: paczula, wanilia, tonka



Kolekcja w lakierach hybrydowych coraz bardziej się powiększa. Ale mimo to w swoich zasobach nie posiadam idealnego mlecznego odcienia. Poszukiwania wciąż trwają wśród różnych firm. Słynne korektory od Makeup Revolution musiały się znaleźć na tej liście. Kolejny produkt od Maybelline, czyli tusz do rzęs. Jeszcze nie wszedł do stacjonarnych drogerii; ale można go zakupić go już tutaj w bardzo przystępnej cenie. Podkład Milani oraz matowa pomadka Nabli są produktami kończącymi moją listę zakupową. Do tej pory nie miałam jeszcze nic z tych firm. Co możecie jeszcze polecić? 



2 komentarze:

  1. Z blogów kojarzę puder Ecocery, ale nie przepadam za sypkimi wersjami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej wersji jest trochę problematyczny, bo potrafi znaleźć się wszędzie :)

      Usuń

Copyright © 2014 MISS Pixie - blog kosmetyczny , Blogger