YVES ROCHER Peelingujący olejek do dłoni
0
arnika
,
nasiona truskawek
,
ochrona dłoni
,
olejek peelingujący do dłoni
,
pielęgnacja dłoni
,
regenerowanie dłoni
,
yves rocher
,
yves rocher olejek peelingujacy
Zima jest porą roku, która nie jest łatwa. Zmiana temperatury, mrozy oraz pojawiająca się wilgoć są czynnikami, wpływającymi negatywnie na naszą skórę. Mogą powodować przesuszenie, zaczerwienie, a nawet pękanie skóry dłoni ze względu na delikatność jaką się charakteryzują dłonie. Dlatego w tym okresie nasze ręce potrzebują szczególnej ochrony. Jednym z elementów pielęgnacji jest peeling. Do tego celu używam olejku peelingującego z firmy Yves Rocher.
Według producenta olejek peelingujący do dłoni zawiera nasiona truskawki, które doskonale złuszczają martwy naskórek. Dodatkowo formuła produktu została wzbogacona o arnikę. Ochrania skórę przed nieprzyjaznymi czynnikami zewnętrznymi. Peeling w postaci olejku ma zapewnić aksamitne wykończenie.
Produkt zamknięty jest w 75 ml tubce. Peeling zawiera małe drobinki nasion z truskawek. Stosowanie produktu w moim przypadku nie powoduje uczulenia, podrażnienia czy też zaczerwienienia skóry. Olejek peelingujący można dostać w cenie 10,90zł. Często
Producent zaleca używanie produktu co najmniej dwa razy w tygodniu. Dzięki temu utrzymamy dobrą kondycję skóry dłoni. Aby produkt był w pełni ekologiczny, używana jest specjalna odmiana arniki, która pozyskiwana jest z ekologicznych upraw.
Kosmetyk ma lejącą się konsystencję. Z reguły nakładam go na suchą skórę rąk, wykonując masaż dłoni. Należy uważać z dozowaniem kosmetyku, gdyż może po prostu przelać się. Produkt spłukuję letnią wodą, a dłonie stają się gładsze. Zabieg wykonuję tuż przed spaniem, aby potem wsmarować krem regenerujący i nałożyć rękawiczki bawełniane. Po takich działaniach dłonie są przyjemne i aksamitne.
Olejek jest wykonany ze składników pochodzenia roślinnego. Nie zawiera olejów mineralnych, wszędzie obecnych parabenów. Zapach olejku jest delikatny i nienachalny. Jeśli chodzi o wydajność, jedno wyciśnięcie spokojnie starczy na wykonanie peelingu całych dłoni. Dzięki temu produkt jest wydajny i wystarczy na dłużej.
Dodatkowym atutem produktu jest formuła, składająca się głównie ze składników o charakterze roślinnym.
Jak dbacie o swoje dłonie zimą?
Piszcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz