KOBO Puder matujący i brązujący 308 #Sahara Sand

Majówka swoją drogą, sam post nie napisze się. Jak spędzacie ten czas? Tymczasem ja chcę przedstawić puder matujący oraz bronzer firmy KOBO. W codziennym makijażu twarzy stawiam na delikatne podkreślenie mojej twarzy. Nie robiąc sobie przy tym krzywdy. Zapraszam do dalszej części postu :)
 
Transparentny puder mocno matujący
Dzięki zawartości skrobi kukurydzianej doskonale pochłania nadmiar sebum, a skrobia ryżowa i mączka owsiana zapewnia idealne matowienie, jedwabistość oraz ułatwia aplikację.

Produkt zamknięty jest w plastikowym opakowaniu. Gabaryty pudru pozwalają na przechowywanie w toaletce, albo w kosmetyczce podczas wyjazdu. Jego matujące wykończenie pozwala na wykorzystanie podkładów, które do końca takiego efektu nie dają.
 

Przy nadmiernym użyciu można zrobić tzw. skorupę na twarzy. Potrafi podkreślić wszelakie suche skórki. Jest ot produkt, który nie bieli nam twarzy.
Po dłuższym użyciu pudru tworzy się taka szorstka skorupa, to samo dotyczy bronzera przedstawionego poniżej. Na twarzy utrzymuje się w graniach pięciu lub sześciu godzin, gdzie po tym czasie zaczyna znikać  twarzy.

Matowy, brązujący puder w kamieniu nadaje skórze odcień naturalnej, zdrowej opalenizny.
Idealny do kreowania „cienia” na twarzy. Polecany do konturowania, modelowania twarzy i ciała.
 

Bronzer posiadam w najjaśniejszym odcieniu o numerze 308 Sahara Sand. Jest to idealny odcień dla osób bladolicych, do których osobiście się zaliczam. Jest to produkt, który po dotknięciu pędzla pyli się.
 Produkt nie posiada w sobie żadnych drobinek, brokatu ani innych rzeczy, które mogłyby Posiada matowe wykończenie, co jest to dodatkowym plusem. Bronzer utrzymuję się cały dzień na twarzy, nie ulega ciemnieniu
 

Jak widać poniżej na zdjęciu bronzer jest bardzo jasny i subtelny, który wpada w chłodne tony. Po nałożeniu na twarz można zauważyć także szare kolory. Jako początkująca osoba, nie miałam problemu podczas aplikacji. Efekt konturowania można stopniować w zależności od potrzeb, posiada aksamitną formułę. Sprawdzi się przy codziennym podkreśleniu danych elementów twarzy.
 

Oba produkty w cenie regularnej kosztują 19,99 zł. Lecz warto poczekać i kupić je podczas promocji. Wówczas za te dwa produkty można zapłacić jak za jeden. Warto zwracać uwagę na polskie marki, gdyż mają sporo produktów, które są godne uwagi.


Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MISS Pixie - blog kosmetyczny , Blogger