ESSENCE Camouflage 2in1 10 Ivory Beige | W miarę jasny podkład :)

Essence Camouflage 2in1 Make-up & Concealer to innowacyjny produkt, który łączy w sobie cechy podkładu i korektora. Podkład mocno kryjący, który maskuje wszelkie niedoskonałości cery. Doskonale napigmentowany oraz bardzo trwały. Pozostawia na twarzy matowe wykończenie przy czym nie tworzy efektu maski oraz nie pozostawia smug. Bardzo dobrze się rozprowadza.

Mieszkając niedaleko granicy niemieckiej, doceniam jego fakt. Popularne marki kosmetyków są łatwiej dostępne, trochę szybciej wchodzą na rynek niż u nas. Dlatego będąc ostatnio, poczyniłam kolejne zakupy kosmetyczne. Chcę zaprezentować jasny podkład 2w1 od firmy Essence. Jest to produkt ogólnie dostępny, mający zachęcającą cenę do kupna (dokładnie 15,99 zł). Może stanowić alternatywę dla rozchwytywanego podkładu z rodzime firmy Catrice, a dokładniej Foundation HD (który wielkim cudem udało mi się go nabyć).

Jest to produkt posiadający cechy podkładu oraz korektora. Przy czym ma dawać zmatowienie oraz długotrwały efekt na naszej skórze. W szafach znaleźć go można jedynie w trzech kolorach. Konsystencja podkładu jest treściwa, nie spływa z ręki. Posiada cechy kremowe, które są łatwe i przyjemne podczas nakładania.



Podkład został umieszczony w wygodnej tubce, która jest zakończona higienicznym dzióbkiem. Proste i poręczne opakowanie jest jak najbardziej pożądane. Dzięki niemu aplikujemy tyle produktu, ile potrzebujemy. 


Skład produktu:


W produkcie użyto także talk. Ale nie zauważyłam przy dłuższym użytkowaniu jakiś zmian w stanie mojej skóry. Wcześniej nie zwracałam uwagi na podkłady tej firmy ze względu na kolory. Był po prostu za ciemne przy mojej jasnej karnacji. Markę Essence lubię za tanie i dobre tusze do rzęs lub konturówki do ust (może jakiś osobny post powstanie).



Posiadam najjaśniejszy odcień nr 10 Ivory Beige. Wpada on w żółtawe neutralne tony. Po nałożeniu podkład scala się z kolorytem cery. Ale też ciemnieje nieznacznie tuż po nałożeniu. Pozostawia takie półmatowe wykończenie. Potrafi podkreślić suche skórki. Formuła produktu nie powoduje uwidocznienia porów. Delikatnie wchodzi w zmarszczki mimiczne, ale przy mojej cerze trafia się to przy każdym podkładzie.

Podkład nie powoduje efektu maski. Mimo swojej treściwości, nie jest ciężki na twarzy; zazwyczaj tak bywa przy bardzo kryjących podkładach.  Ogromnym plusem jest długotrwałe utrzymanie produktu na twarzy bez poprawiania. Po ośmiogodzinnej pracy nie zauważyłam świecenia się w strefie T.


Essence wprowadziła kolejne fajne produkty do swojej oferty. Z tym, że asortyment za granicą jest odrobinę szerszy. Niektóre Takim właśnie jest podkład wraz z korektorem, który posiada cechy kamuflujące. Z reguły takie produkty charakteryzują się gęstością produktu oraz mogą powodować efekt maski od jego nadmiaru. W tym przypadku tak nie jest. Jedna warstwa jest całkowicie wystarczająca. Powoduje zakrycie zaczerwienień, jakiś wyprysków lub krost. Plusem tutaj jest jego naturalność, gdzie cera nie wygląda ciężko od nadmiaru makijażu.



Jestem bardzo mile zaskoczona tym podkładem. Po nałożeniu nie pozostawia twarzy w twardym macie. Dzięki niemu skóra wygląda zdrowo. Trwałość też jest bardzo fajna, jedyną zauważalną rzeczą było szybkie znikanie podkładu z nosa. Potrafi utrzymać się nawet prawie cały dzień w pracy bez dokonywania żadnych poprawek. Dodatkowo w podkładach nie ma różowych tonów, typowo są one żółtawe. Zapach też nie jest wyczuwalny, sumując do tego trwałość oraz cenę otrzymujemy całkiem przyzwoity produkt. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 MISS Pixie - blog kosmetyczny , Blogger