AVON Parisian Chic zapachem październikowego miesiąca

Niekiedy mamy takie sytuacje, że spodobał nam się pewien utwór muzyczny, część odzieży lub smak jakiegoś dania lub picia, które moglibyśmy słuchać lub spożywać na okrągło. Tak u mnie było z pewną wodą perfumowaną. A dokładniej chcę zaprezentować wodę perfumowaną firmy Avon Parisian Chic. Została ona moim ulubieńcem w miesiącu październiku. 

Buteleczka została zapakowana standardowo w tekturowe opakowanie. Buteleczka jest szklana, natomiast nakrętka plastikowa. Dla mnie butelka przypomina kształt kobiecej sylwetki. Sama woda pochodzi z kategorii owocowej. Pojemność wynosi 50 ml.W zapachu wyczuwalne są nuty jeżyn, rozkwitającego nocą jaśminu i aksamitnych akordów drzewa sandałowego. Ma zapewnić kobiecie elegancję oraz zmysłowość.

Spełnia w większości moje oczekiwania. Kilka psiknięć utrzymuje się dobre kilka godzin na ciele oraz bluzce,  uznaję produkt za trwały. Moim zdaniem jest to perfuma o słodkim i świeżym zapachu , który po kolejnych godzinach zmienia się w bardziej spokojny i stonowany. 

Dodatkowym elementem umilającym dzisiejszy dzień były zakupy u naszych sąsiadów, czyli w Niemczech. Oprócz podstawowych produktów spożywczych lub chemicznych wstąpiłam do Rossmanna.