Czerwone wisienki na koszuli - kolejny zakup i wnioski

Szał na zakupy z zagranicznych stron jeszcze u mnie nie minął. Dodatkowo przy każdych kolejnych, spotykają czasami dziwne, ale też pouczające sytuacje. Osobiście częściej wybieram stronę Aliexpress, gdzie sprzedawcy umożliwiają darmową wysyłkę do kraju docelowego. W tym poście chcę pokazać koszulę z motywem wisienek.

Z tą koszulą miałam przeboje podczas transportu. Był to najdłuższy czas oczekiwania, ponieważ koszula szła przeszło 2 miesiące. Z czego dwa tygodnie przeleżała w Warszawie, nawet przeszła przez Urząd Celny. Gdzie myślałam już, iż będzie doliczone do niej cło. Ale mimo tych nerwów i czasu w końcu dotarła.

Jak zapewnia producent koszula jest wykonana z bawełny. Przed dokonaniem zakupu najlepiej sprawdzić swoje wymiary i porównać do tych, jakie podał sprzedawca. Ja swoją koszulę posiadam w rozmiarze S. Gdzie jest dopasowana, ale nie jest też dosłownie opięta przy ciele .

Znaleźć ją można tutaj.

Byłam również zadowolona z regulacji w rękawach przy nadgarstkach. Mój odwieczny problem przy zakupie koszul to ciągłe przeszywanie guzików, ze względu na wąskie ręce. 

Przy zakupie sugerowałam się ceną  oraz motywem owoców. Jetem bardzo zadowolona z zakupu. Produkt jest bardzo dobrze wykonany. Niejednokrotnie odbiega jakością (w pozytywnym sensie) od tych rzeczy, które znajdują się w galeriach handlowych. Piszę tak ze względu na jakość wykonania oraz tego jak zostały zamocowane guziki, brak wystających nitek. 

Jedynym jej minusem jest puszczanie koloru z wisien. Prałam już ją parę razy ręcznie i za każdym razem sytuacja się powtarzała. Ale z tego też można wyjść. Biel pozostała bez zmian. Materiał też jest fajny, łatwo się prasuje. Nigdzie się nie porwała, nie pozaciągała. Koszula nie spowodowała żadnych dziwnych reakcji przez materiał z jakiego jest wykonana.