Yankee Candle kolekcja My Serenity Q1 2016 Moonlight

W ostatnim czasie pojawiła się kolejna seria nowych zapachów wosków firmy Yankee Candle. Ponura pogoda, zmieniająca się temperatura sprzyja poprawieniu humoru w każdy możliwy sposób. Kolekcja My Serenity kojarzy się z wiosną i niosącą wraz z nią świeżością. Jednym z wosków, który zakupiłam to Moonlight. Dzisiaj chciałabym napisać kilka swoich sugestii o nim.

Według producenta jest to subtelna mieszanka bambusa, nut drzewnych i paczuli jest urzekające, jak odurzające światło księżycowej poświaty.

Moonlight może kojarzyć się z morzem, bryzą i spacerami przy świetle księżyca. Nowy zapach wosku, będąc w folii charakteryzował się świeżością, który był ukierunkowany na męskie nuty zapachowe. Wtedy posiada dość oryginalny i ciekawy zapach. 

Po rozpaleniu w kominku, wraz z upływającym czasem można wyczuć morskie klimaty. Nie należy on do mdłych i duszących aromatów, którego woń otula całe pomieszczenie. Lecz nie posiada efektu wow. Przy dłuższym zastosowaniu drażnił nawet pozostałych domowników. Ten zapach może należeć do tych, które się lubi albo nienawidzi. 

Podsumowując Moonlight jest kolejnym zapachem w bogatej gamie Yankee Candle. Jednakże spodziewałam się zapachu, który będzie charakteryzował się przewagą nut drzewnych, większą intensywnością oraz siłą przebicia. Albo miałam wygórowane oczekiwania wobec tego zapachu ;)

Czy któryś zapach z kolekcji Q1 przypadł wam do gustu?

Jakie inne zapachy wosków możecie polecić?

Pozdrawiam